Może od tego co udało mi się dotychczas dowiedzieć o historii mojej rodziny.
Ze strony mojego taty , czyli rodzina Falkowskich ...:
Rodzicami Józefa byli Antoni Falkowski i Katarzyna Łomonosow - oni także wrócili po wojnie do Polski , mieszkali w Świebodzinie i okolicach (Przełazy). Tam zmarli i tam są pochowani . Rodzicami Antoniego byli Adam Falkowski i Paulina ... i tutaj moja wiedza na temat dalszych przodków się kończy . Niestety za późno zabrałam się za zbieranie informacji o przodkach, gdyż ludzi, którzy wiedzieli cokolwiek na ten temat nie ma już wśród żywych :( Archiwa w Polce nie posiadają dokumentacji z terenów Białorusi , a to co mają to naprawdę jest "kroplą w morzu" ...
rodzice Józefy Falkowskiej(z lewej z synem Tadeuszem) Antoni Prokudowicz i Maria Wasilewska(na kolanach trzymają wnuki-bliźniaki Adolfa i Stanisława) stoją od lewej brat Józefy Michał Prokudowicz, mąż Józef Falkowski i drugi brat Aleksander Prokudowicz
Rodzicami Józefy byli Antoni Prokudowicz (zm. w Klecku-Białoruś) i Maria Wasilewska(ur.21-06-1879r. w Lutowicze; zm. 29-09-1962r. w Budzowie) . O tej części rodziny to już w ogóle nie wiele wiem. To jest najciemniejsza karta , ponieważ poza datami z pomnika na cmentarzu ... nie mam nic więcej . Nie wiem kto był rodzicami Antoniego i Marii , nie wiem kiedy i gdzie wzięli ślub, a ni nie wiem czym się zajmowali na co dzień ...:(:(
Może trafi tu ktoś, kto jest w jakiś sposób spokrewniony z tą częścią rodziny ...???
A na temat dziadków i pradziadków ze strony mamy, czyli o rodzinie Sekułów następnym razem ... o nich jest co pisać :-):-) Udało mi się cofnąć do 1700 roku !!! A to jeszcze nie koniec :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz